Północne Włochy ( Toskania ) lipiec 2010
W lipcu 2010 roku zwiedzaliśmy północne Włochy, a dokładniej Mediolan i Toskanię. Do Mediolanu polecieliśmy linią Lufthansa Italia ( bilety kupione w ciekawej promocji ), na lotnisku wypożyczyliśmy samochód i pojechaliśmy do Toskanii. Podróżowanie samochodem miało swoje minusy ( trudności w poruszaniu się i parkowaniu w miastach - tu szczególnie w kość dała nam Siena ), ale z drugiej strony pozwoliło zobaczyć w krótkim czasie sporo miejsc, w tym małe miasteczka, do których dojazd transportem publicznym nie jest prosty. Nadto, przy dwóch osobach, samochód wychodził taniej niż transport publiczny. We Florencji spaliśmy w gospodarstwie agroturystycznym, skąd do centrum dojeżdżaliśmy autobusem. Potem na kilka dni zamieszkaliśmy w hoteliku w Chianchiano Terme ( okazja znaleziona w Internecie -
www.booking.com ) i jeżdziliśmy po Toskanii. W drodze powrotnej do Mediolanu zwiedziliśmy Arezzo. Na koniec, po oddaniu samochodu, jeden dzień spędziliśmy w Mediolanie. Mieszkaliśmy w bardzo fajnym i stosunkowo niedrogim hoteliku "biznesowym", niedaleko lotniska. Dojazd do miasta był niezbyt dobry, ale z powodu bardzo wczesnej godziny odlotu było to i tak najkorzystniejsze rozwiązanie. Toskanię wspominamy bardzo dobrze. Zabytki i krajobrazy były często olśniewające, a jedzenie i wino - wyśmienite.
Chcemy jeszcze tam wrócić !!!
Album w wersji flash
Album w wersji html
Galerie
Galerie 2010
Moje podróże