Rzym, Watykan i Mediolan 2006
Do Rzymu postanowilismy pojechać tak, aby wykorzystać święto w dniu 15 sierpnia. Wyjazd w tym terminie okazał się dobrym pomysłem - miasto było puste, bez korków i tłumów, nawet turystów było chyba mniej. Niestety 15 sierpnia Muzea Watykańskie były zamknięte, co spowodowało tak ogromne tłumy w inne dni, że nie mieliśmy szansy się tam dostać - czekanie w wielogodzinnej kolejce nie usmiechało się nam w ogóle. Za to znależliśmy w internecie fajny hotel Brasile, który miał tak duża promocję, że wynajęliśmy tam pokój w cenie znacznie niższej niż normalnie. Zabytki Wiecznego Miasta są powszechnie znane, oboje byliśmy już kiedyś w Rzymie, ale to miasto zachwyca głównie tym, że prawie na każdym kroku widać historię. Spacerując po Forum Romanum, czy Via Appia oczami wyobraźni można zobaczyć starożytny Rzym. Zwiedzając katakumby Kaliksta - zrozumieć pierwszych chrześcijan. Bardzo podobała się nam także Galeria Borghese. Inny wymiar miało odwiedzanie miejsc tak ważnych dla każdego katolika - bazylika św. Piotra, bazylika Laterańska, groby papieży. W drodze powrotnej mieliśmy kilka godzin w Mediolanie ( lecieliśmy Alitalią - okazała się tańsza od "tanich linii" ) - zamek Sforzów, a zwłąszcza Duomo to wspaniałe miejsca. Mamy nadzieję, że wrócimy jeszcze do Rzymu.
Album w wersji flash
Album w wersji html
Moje podróże