Na przełomie kwietnia i maja 2016 roku poleciałem liniami Ryanair do Madrytu, skąd następnego dnia pojechałem pociągiem do miasteczka Sarria. Tam rozpocząłem moją pieszą pielgrzymkę do Santiago de Compostella – szlakiem św. Jakuba. Samotna wędrówka była dla mnie ważnym przeżyciem. Po jej zakończeniu poleciałem do Walencji. Po dołączeniu Oli, jej mamy i Teosia udaliśmy się na Costa del Sol. Wspólnie spędziliśmy 3 dni i wróciliśmy samolotem linii Ryanair z Malagi do domu. Choć pogoda nie dopisała ( nietypowe dla tego rejonu chmury i deszcz ) to jednak mile spędziliśmy razem czas. Mam nadzieję, że wrócę w oba te miejsca.